
Często mówimy o zasadach zamrażania rozmaitych produktów. Są ważne, bo źle przechowywane jedzenie może stać się szkodliwe dla zdrowia. Czy podobne zasady obowiązują w wypadku chłodzenia w lodówce?
Czego nie wkładać do lodówki
Obowiązują, jeszcze jak. Lodówka to przestrzeń, w której dość trudno utrzymać odpowiedni klimat. Dlatego warto zwrócić uwagę na to, jak się z nią obchodzimy.
Dość powszechnie wiadomo, że nie wolno wstawiać do lodówki produktów gorących, świeżo po gotowaniu. Jest ku temu wiele przesłanek. Jedną z nich jest wpływ takiej czynności na warunki panujące w chłodziarce.
Jak oszczędzać energię w lodówce
Gorące jedzenie wstawione wprost do lodówki może zaszkodzić nam na wiele sposobów. Po pierwsze, być może najmniej ważne – sprawi, że termostat ustawi chłodziarkę na najwyższe obroty, co może doprowadzić do przegrzania jej elektryki.
Dalsza część tekstu pod filmem.
Tymczasem w lodówce podniesie się temperatura i wytworzy para. Wraz z wilgocią mogą rozwijać się pleśni, a temperatura już schłodzonych potraw niebezpiecznie wzrośnie. Kiedy zaś chłodziarka będzie próbowała poradzić sobie z nadmiarem wody, jej część może w najzimniejszych miejscach zmienić się w szron, a nawet lód.
Czy można schładzać ciepłe rzeczy
Co innego jednak jedzenie, które nie jest gorące, a jedynie lekko ciepłe. Z tym można bezpiecznie eksperymentować. Ważne jednak, by podzielić je na mniejsze porcje, które szybciej wystygną po wstawieniu do lodówki. Muszą też oczywiście być przykryte, by nie parowały i nie wypełniały przestrzeni swoim zapachem.
Warto przy tym dodać, że lodówki są dość istotnymi odbiornikami prądu w naszym domu. Mogą pobierać czasem 70 watów, ale nowoczesne, duże sprzęty mają moc nawet 300 watów. Oczywiście to niewiele w porównaniu z czajnikiem, suszarką i żelazkiem. Lodówka pracuje jednak w naszej kuchni przez całą dobę i cały tydzień, pobierając ostatecznie o wiele więcej energii niż wymienione drobiazgi.
Jak oszczędzać prąd w domu
Warto przy tym pamiętać, że gorące potrawy to niejedyna rzecz, która może podwyższyć rachunki za prąd. Chłodziarce szkodzi też nadmierne „wietrzenie”, czyli otwieranie jej, by spojrzeć, co jest w środku. Lepiej nie robić z tego nawyku, a raczej być zdecydowanym, po co chcemy sięgnąć.
Większość współczesnych lodówek ma funkcję wakacyjną, która pozwala podwyższyć temperaturę o kilka stopni. Pamiętajmy jednak, by używać jej tylko wtedy, kiedy w lodówce zostawiliśmy podstawowe produkty o długich terminach przydatności. Warzywom, wędlinom czy serom kilka stopni w górę lub w dół robi całkiem dużą różnicę i może spowodować, że oszczędzając pieniądze za prąd, zmarnujemy żywność.
Wypróbuj też sposoby na podkręcanie smaku gotowanych ziemniaków i zupy pieczarkowej.